Czy wiesz, że ... ?
Łowicka sztuka ludowa
Łowicka sztuka ludowa stworzyła własne, nie występujące w innych regionach, pasiaste tkaniny użytkowe, charakterystyczny haft oraz wycinanki i pająki. Folklor regionu łowickiego jest zjawiskiem żywym, zespoły regionalne oraz twórcy ludowi znani są na wszystkich kontynentach. Unikatowy łowicki strój ludowy oraz inne elementy kultury księżackiej można zobaczyć m.in. na słynnych procesjach Bożego Ciała w Łowiczu.
Aktualności
Najnowsza Historia Polski w Zakładzie Karnym w Łowicz
5 listopada 2015
"Grudzień 1970 r." i "Internowani 1981/82 Regionu Łódzkiego" to tylko pozornie dwa różne i odległe tematy z najnowszej historii Polski, o których w ostatnim czasie (28.10.2015 r. i 04.11.2015 r.), mogli się dowiedzieć osadzeni w Zakładzie Karnym w Łowiczu. Oba tematy łączy wszak niezadowolenie polskiego społeczeństwa z polityki władz państwa względem narodu a w następstwie wspomniane wydarzenia.
Pierwszy z tematów omówił Leszek Próchniak, starszy specjalista w Referacie Badań Naukowych Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Łodzi. Swój wykład uzupełnił prezentacją multimedialną ilustrującą ikonograficznie tragiczne wydarzenia z polskiego Wybrzeża w grudniu 1970 r. a będące następstwem niezadowolenia robotników z podwyżek cen produktów spożywczych.
Na osadzonych duże wrażenie zrobiła też projekcja filmu dokumentalnego zrealizowanego przez IPN pt. „Czarny czwartek w Gdyni” wykorzystującego m.in. materiały z planu fabularnego filmu Antoniego Krauzego o podobnie brzmiącym tytule „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł”. To była pierwsza fabuła dokumentująca tragiczne, bo śmiertelne żniwo wśród stoczniowców. Osadzeni otrzymali na zakończenie spotkania broszurę z opisem wypadków Grudnia 1970 r.
Świadek historii
„Internowani Regionu Łódzkiego” to z kolei temat przedstawiony przez Pawła Spodenkiewicza, który sam był internowany, najpierw w Łowiczu a później w Łowiczu i Kwidzynie. Jego obecna wizyta w ZK w Łowiczu, tym razem w roli prelegenta IPN-u, była pierwszą po 34 latach od czasu uwięzienia. Był jednym ze 106 łodzian - jako ówczesny student socjologii i aktywny członek Niezależnego Zrzeszenia Studentów - internowanych w czasie stanu wojennego.
Podkreślał, że sytuacja internowania była nowa nie tylko dla samych więźniów politycznych ale także i dla ówczesnych władz i strażników więziennych, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z internowanymi. Po pierwszym okresie zaostrzonej dyscypliny, która była stosowana wobec nich jak wobec więźniów kryminalnych, przyszło rozluźnienie więziennego rygoru. -
Do tego stopnia, że nie musieliśmy już chodzić w więziennych drelichach ale we własnych ubraniach i mogliśmy poruszać się po całym oddziale a nie tylko w celach – wspominał prelegent. - Z czasem dzieliliśmy się z więźniami kryminalnymi nadwyżkami jedzenia, które otrzymaliśmy w paczkach ze strony Kościoła i z Zachodu - podkreślał. Ku zaskoczeniu uczestników spotkania potwierdził do jeden z jego uczestników, który nieoczekiwanie przyznał, że odbywał wówczas w Łowiczu karę pozbawienia wolności.
Przywołali we wspomnieniach postać nietuzinkowego strażnika więziennego nazywanego przez osadzonych „Piciwara”, który charakteryzował się swoją sylwetką ponad miarę czym wzbudzał wśród internowanych i więźniów respekt i szacunek.
Paweł Spodenkiewicz, który jest pracownikiem IPN-u, zakończył wizytę w łowickiej jednostce penitencjarnej spacerem po niej i zwiedzaniem miejsc, w których jako „ zagrażający wróg ustroju komunistycznego” był internowany.
Odwiedziny przedstawicieli łódzkiego oddz. IPN w ZK w Łowiczu to wynik porozumienia zawartego w 2012 r. przez dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Łodzi z tą instytucją. Kolejne, a zarazem ostatnie w tym roku spotkanie, planowane jest w grudniu i będzie dotyczyło procesu Polskiego Państwa Podziemnego przed sądem moskiewskim.
Tekst i zdjęcia ppor. Robert Stępniewski – oficer prasowy Zakładu Karnego w Łowiczu
Na osadzonych duże wrażenie zrobiła też projekcja filmu dokumentalnego zrealizowanego przez IPN pt. „Czarny czwartek w Gdyni” wykorzystującego m.in. materiały z planu fabularnego filmu Antoniego Krauzego o podobnie brzmiącym tytule „Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł”. To była pierwsza fabuła dokumentująca tragiczne, bo śmiertelne żniwo wśród stoczniowców. Osadzeni otrzymali na zakończenie spotkania broszurę z opisem wypadków Grudnia 1970 r.
Świadek historii
„Internowani Regionu Łódzkiego” to z kolei temat przedstawiony przez Pawła Spodenkiewicza, który sam był internowany, najpierw w Łowiczu a później w Łowiczu i Kwidzynie. Jego obecna wizyta w ZK w Łowiczu, tym razem w roli prelegenta IPN-u, była pierwszą po 34 latach od czasu uwięzienia. Był jednym ze 106 łodzian - jako ówczesny student socjologii i aktywny członek Niezależnego Zrzeszenia Studentów - internowanych w czasie stanu wojennego.
Podkreślał, że sytuacja internowania była nowa nie tylko dla samych więźniów politycznych ale także i dla ówczesnych władz i strażników więziennych, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z internowanymi. Po pierwszym okresie zaostrzonej dyscypliny, która była stosowana wobec nich jak wobec więźniów kryminalnych, przyszło rozluźnienie więziennego rygoru. -
Do tego stopnia, że nie musieliśmy już chodzić w więziennych drelichach ale we własnych ubraniach i mogliśmy poruszać się po całym oddziale a nie tylko w celach – wspominał prelegent. - Z czasem dzieliliśmy się z więźniami kryminalnymi nadwyżkami jedzenia, które otrzymaliśmy w paczkach ze strony Kościoła i z Zachodu - podkreślał. Ku zaskoczeniu uczestników spotkania potwierdził do jeden z jego uczestników, który nieoczekiwanie przyznał, że odbywał wówczas w Łowiczu karę pozbawienia wolności.
Przywołali we wspomnieniach postać nietuzinkowego strażnika więziennego nazywanego przez osadzonych „Piciwara”, który charakteryzował się swoją sylwetką ponad miarę czym wzbudzał wśród internowanych i więźniów respekt i szacunek.
Paweł Spodenkiewicz, który jest pracownikiem IPN-u, zakończył wizytę w łowickiej jednostce penitencjarnej spacerem po niej i zwiedzaniem miejsc, w których jako „ zagrażający wróg ustroju komunistycznego” był internowany.
Odwiedziny przedstawicieli łódzkiego oddz. IPN w ZK w Łowiczu to wynik porozumienia zawartego w 2012 r. przez dyrektora Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Łodzi z tą instytucją. Kolejne, a zarazem ostatnie w tym roku spotkanie, planowane jest w grudniu i będzie dotyczyło procesu Polskiego Państwa Podziemnego przed sądem moskiewskim.
Tekst i zdjęcia ppor. Robert Stępniewski – oficer prasowy Zakładu Karnego w Łowiczu
Warto zobaczyć
Na skróty
Newsletter
Zapisz się do naszego newslettera by otrzymywać najświeższe informacje z Łowicza i okolic.
Podaj adres e-mail:
Podaj adres e-mail:
Kontakt
Urząd Miejski w Łowiczu
Kod pocztowy: 99-400, ŁowiczPlac: Stary Rynek 1
Tel.: 46 830 91 51, 830 91 52
Fax.: 46 830 91 60
E-mail: umlowicz@um.lowicz.pl
design by fast4net