Jako pierwsi na płytę boiska wybiegli członkowie grup rekonstrukcyjnych w barwach przedwojennych pułkowych drużyn piłkarskich. Naprzeciw siebie stanęli reprezentanci Kozienic, Łowicza, Warszawy, Mszczonowa, Kutna i Dzierżoniowa. Zwyciężyli gospodarze, którzy w finale pokonali GRH Strzelcy im. 31 pułku Strzelców Kaniowskich z Mszczonowa 2:0. Trzecie miejsce zajęli rekonstruktorzy z 58 Pułku Piechoty z Dzierżoniowa. Gracze z Dolnego Śląska po rzutach karnych pokonali piłkarzy kutnowskiego Stowarzyszenia Historycznego Pułk 37.

Następnie odbył się mecz pomiędzy drużynami piłkarskimi Wojska Polskiego: 10 Opolską Brygadą Logistyczną i 37 Dywizjonem Rakietowym Obrony Powietrznej z Sochaczewa. Lepsi okazali się logistycy z Opola, którzy wygrali 2:0 po bramkach starszego szeregowego Marka Wójcickiego.

Turniej zakończył mecz retro. Na płycie boiska rywalizowali ze sobą oldboje Reprezentacji Łowicza kontra oldboje Reprezentacji Polski. Zawodnicy wystąpili w odtworzonych strojach piłkarskich z 1927 roku. W drużynie Reprezentacji Polski wystąpili m.in. Maciej Terlecki, Rafał Pawlak, Sławomir Chałaśkiewicz i Maciej Mielcarz. W zespole gospodarzy wystąpili m.in. Robert Nowogórski, Marcin Borcuch, Marek Borkowski, Jarosław Plichta i Grzegorz Durka.

- Szycie strojów trwało kilka tygodni. Wcześniej trzeba było znaleźć odpowiednią tkaninę oraz opracować godło na podstawie zdjęć reprezentacji Polski z 1927 roku. W takich strojach grali chociażby Henryk Reyman czy Ernest Wilimowski - wyjaśniał prezes „dziesiątaków” Piotr Marciniak.

Pojedynek zakończył się wygraną polskiej kadry 5:2. W koszulce z orzełkiem na piersi gościnnie wystąpił m.in. były piłkarz Pelikana Krzysztof Skowroński. Popularny „Skowron” był prawdziwym królem pola karnego i skompletował hattricka. Piłkarze obu zespołów zgodnie jednak podkreślali, że wynik był sprawą drugorzędną. Wszyscy spotkali się po to, aby pomóc Mariuszowi Misiurze dla którego w czasie meczu zbierano środki finansowe na rehabilitację.

Mariusz został ciężko ranny w wypadku komunikacyjnym, 23 czerwca 2015 roku. Od tej chwili życie młodego, wysportowanego miłośnika siatkówki, diametralnie się zmieniło. Dziś popularny „Maniek” nie walczy już o kolejny punkt na boisku, jest sparaliżowany. Największą szansę powodzenia daje mu intensywna rehabilitacja, której koszty przekraczają niestety możliwości rodziny.

Oprócz zbiorki pieniędzy do puszek zorganizowano licytacje w czasie której można było zdobyć m.in. koszulkę Manchesteru City oraz pamiątkowy folder Andrzeja Strejlaua. Były trener polskiej reprezentacji i komentator był gościem specjalnym łowickiego memoriału. - Ze wstępnych wyliczeń wynika, że zebrano ok. 3,2 tys zł - informował pomysłodawca meczu Piotr Marciniak.

Warto dodać, że piłkarzom i kibicom przygrywała Orkiestra Miasta Łowicza. 80 lat temu w tym samym miejscu muzyczną oprawę meczów piłkarskich zapewniała orkiestra 10 Pułku Piechoty.

Memoriał Zdzisława "Lelona" Lelonkiewicza to zawody sportowe, organizowane przez Stowarzyszenie Historyczne im. 10 Pułku Piechoty w Łowiczu dla uczczenia pamięci podoficera 10 Pułku Piechoty, żołnierza AK oraz nauczyciela WF (handlówki i mechanika). W ramach wydarzenia odbył się mecz piłkarski "mechanik" vs " handlówka" czyli szkół w których "Lelon" uczył WF, a także piłkarski turniej retro piłki w którym rywalizowali ze sobą grupy rekonstrukcji historycznej w barwach swoich pułków. Współczesne Wojsko Polskie oraz reprezentacje Polski i Łowicza. W ten oto sposób łowicka „dziesiątka” a także łowickie instytucje i szkoły oddały hołd skromnemu człowiekowi z wielką sportową pasją.