Za europejską kolebkę karnawałowych zabaw uważa się Włochy i to właśnie (wg jednej z teorii) od włoskiego słowa carnevale, oznaczającego… pożegnanie mięsa, wywodzi się polskie słowo karnawał. Choć tak naprawdę tradycyjne staropolskie nazwy tego okresu trwającego od Trzech Króli do Środy Popielcowej to zapusty i ostatki, a jedną z form radosnego ich radosnego przeżywania były i są zabawy, potańcówki.

Grupa ok. 50 słuchaczy z Łowickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku zapragnęła również poczuć atmosferę karnawałowej zabawy i bawiła się na parkiecie „Polonii w Zaciszu”. Organizatorzy spotkania – Zarząd ŁUTW – zadbali o dobrą atmosferę i atrakcje wieczoru. Jedną z nich był losowany „kosz szczęścia”. Z kolei w konkursie tańca uczestnicy zabawy wybierali „królową” i „króla” balu, których prezes ŁUTW Bożena Wójt uhonorowała koronami. Integracji sprzyjała też magiczna różdżka, dzięki której można było przełamać opory i zabawić się w tańcu w „odbijanego”.