Artystka kryjąca się pod tym niezwykle ciepłym pseudonimem jest zodiakalnym Wodnikiem, rocznik 83 r. Z wyksztalcenia i zamiłowania jest pedagogiem. W wolnych chwilach pisze poezję i prozę, rysuje i maluje, a także próbuje swoich sił w amatorskim fotografowaniu otaczającego świata. Niektórzy Łowiczanie mogą pamiętać Jej wystąpienia podczas SLAM-ów Turniejów Prezentacji Poetycko-Muzycznych, organizowanych w łowickich kawiarniach.

Skąd się wzięły Madamki? Madamki powstawały w jej głowie, równolegle do utworów literackich. Były przypisane konkretnym przesłaniom wyrażonym w wierszach.. Niektóre przedstawiają tęsknotę, inne miłość, jeszcze inne wyniosłość czy pożądanie. - Poprzednia wystawa „Sny zakazane” autorstwa Natalii Nowackiej, studentki łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych, tworzącej pod pseudonimem Sacrif i Michała Kwiatkowskiego, tworzącego pod pseudonimem „Virago”, była mroczna i tajemnicza. Dominowała biel i czerń ukazująca inspirację przyrodą i elementami z baśni legend.

„Madamki” Madame Lusi Papillon przeniosą nas w świat koloru i inspiracji. Pokażą inne spojrzenie na „rzeczywistość”. Zapraszamy wszystkich do udziału w wernisażu i oglądania wystawy – zachęcają organizatorzy wystawy Jacek Rybus i Sylwester Cichal.